"
Bo się boi", najnowszy film
Ariego Astera, nie wszedł jeszcze do kin, ale twórca "
Midsommar" już myśli o swoim kolejnym projekcie.
Reżyser szykuje się do gatunkowej wolty, zapowiedział bowiem, że jego następny film będzie... westernem. Czy w obsadzie pojawi się
Joaquin Phoenix?
Ari Aster wybiera się na Dziki Zachód?
Getty Images © Jim Spellman Dotychczas Ari Aster kojarzył się przede wszystkim z horrorem, reżyser nakręcił bowiem "
Dziedzictwo. Hereditary" (2018) i "
Midsommar" (2019). Jego najnowszy projekt, "
Bo się boi", który wejdzie do kin w kwietniu, zapowiada się na nieco bardziej ambiwalentną gatunkowo propozycję.
W wywiadzie dla "The New York Times" reżyser zdradził jednak, że jego kolejny projekt "niemal na pewno" będzie westernem. I to jest zwrot, który mało kto byłby w stanie przewidzieć.
Aster jest też ewidentnie zadowolony ze współpracy z
Joaquinem Phoeniksem, który gra główną rolę w "
Bo się boi". Wygląda na to, że twórca chętnie obsadziłby go w kolejnym filmie.
Opowiadając o współpracy z
Phoeniksem Aster rozpływał się w komplementach:
Jest niemiłosiernie wnikliwy. Jeśli coś wydaje mu się fałszywe albo niewłaściwe, nie potrafi tego zrobić. Nie chodzi nawet o to, że odmówi. Po prostu jego ciało go powstrzyma. Reżyser nazwał współpracę z aktorem "najlepszym doświadczeniem swojego życia".
Nauczyło mnie to też, jak chcę pracować w przyszłości i jak poważnego podejścia mogę oczekiwać od aktora, dodał.
Mam parę uwag: Posłuchajcie dyskusji o "Midsommar"
O czym opowiada "Bo się boi"?
Beau się boi. Bo życie go przytłacza. Bo świat jest niebezpieczny. Bo każdy ciągle czegoś od niego chce. Bo mamie będzie przykro, jak nie przyjedzie w odwiedziny, a on by wolał siedzieć w wannie. Niewyobrażalny splot zdarzeń zmusza go jednak do konfrontacji z własnymi lękami. Po drugiej stronie jego strachów czeka prawdziwe życie i niezwykła, widowiskowa, pełna przygód podróż.
W obsadzie są - oprócz
Phoeniksa -
Nathan Lane,
Patti LuPone,
Amy Ryan,
Kylie Rogers,
Parker Posey,
Stephen McKinley Henderson,
Denis Ménochet,
Hayley Squires,
Michael Gandolfini i
Zoe Lister-Jones.