ten film ratuje tylko Kathy Bates. Jest świetną aktorką, nie wiem, dlaczego wybiera role w tak dennych filmach. Sandler - nie dziwię się, że dostał nomiację do Maliny, bo w filmie był beznadziejny. Jestem fanką Bates, ale nie rozumiem, dlaczego tak wspaniała aktorka, która w filmie Misery zachwyciła nas swoją grą i dała koncert swoich możliwości, przyjęła rolę w tym filmie. pozdrowienia dla fanów Kathy ;)
Nie oglądałem filmu, ale muszę sie zgodzić że Kathy jest wspaniała. DOtychczas widziałem ją tylko w Misery ale po filmie przez jakiś czas uważałem jej występ za najlepszą kreację w historii. Zagrała fantastycznie, wcielając się w rolę chorej psychicznie Annie Wilkes. Jej mimika, gesty, ruchy i sam cudowny akcent w całkowitości zasłużyły na oscara.