Trochę obawiałem się czy nie wypadnie słąbo na tle kręconego równocześnie "Na żywo z Bagdadu". Na szczęście, niepotrzebnie. Powiem więcej - "Wojenne opowieści" są jeszcze lepsze, bo pokazują całą głupotę wojny, jak i zarówno niebezpieczeństwo na jakie narażeni są korespondenci telewizyjni. No i Jeff Goldblum oczywiście... pokazał, że wciąż jest w świetnej formie..