Co to znaczy "obleśny"? Typowe określenie nastolatek w stosunku do starszych Panów. Ten wspaniały aktor ma już swoje lata i się postarzał, to oczywiste. Ciało i twarz się zmieniają i nie wyglądają tak jak kiedyś. Być może kojarzy Ci się podświadomie jego wygląd z kimś o wątpliwych obyczajach i dlatego określasz Malkovicha jako "obleśny". Jak nabierzesz wieku i dojrzejesz zmienią Ci się poglądy na wiele spraw, dlatego jestem dla Ciebie teraz wyrozumiały.

och, dziękuję za wyrozumiałość.

"Ciało i twarz się zmieniają i nie wyglądają tak jak kiedyś" nie, to po prostu typ urody. to nie kwestia wieku. W "Niebezpiecznych związkach", kiedy był młody, wydaje mi się tak samo obleśny.
"Typowe określenie nastolatek w stosunku do starszych Panów." nie słyszałam, żeby jakaś nastolatka powiedziała, że Sean Connery jest obleśny.
"Być może kojarzy Ci się podświadomie jego wygląd z kimś o wątpliwych obyczajach" - nie.

mam podobne odczucia. Mimo że go uwielbiam, trochę się go boję ;D może to właśnie przez jego role, które gra tak naturalnie, że podświadomie bierzemy go za takiego. <3 Malkovich

dlatego, że jest taki zdolny i tak się przykłada do każdej roli. :) Ciężka praca i talent - jego tajna broń. :)

hm... "o gustach sie nie dyskutuje". Być może dla niej jest "obleśny", jednak nie zgadzam się z tym. Dla mnie zawsze był przystojny! Bardzo przystojny! Jeden z najprzystojniejszych i najzdolniejszych aktorów! Cudowny, cudowny... <3

przystojny i obleśny nie do końca się dla mnie wyklucza:P dam jako przykład młodszego aktora (żeby nie było, że Malkovich jest obleśny, bo jest stary), którego też uważam jednocześnie za pociągającego/przystojnego i obleśnego
http://www.filmweb.pl/person/Max+Beesley-50263#

Masz rację - "jest doskonałym aktorem". To prawda: Gra fenomenalnie.
Nie jest jednak obleśny, jak to określiłaś - jest pociągającym i hipnotyzującym dżentelmenem. Postarzał się, rzecz jasna, ale ma ciągle te same - cudowne oczy. ^.^

Malkovich jest doskonałym aktorem , i to jest najważniejsze
dla mnie nie jest obleśny tylko bardzo intrygujący, to jego spojrzenie takie hipnotyzujące

Być może jest ździebko niepokojący, ale żeby zaraz obleśny :)...Za to ma fenomenalny głos i tak niesamowity talent, że jak zagra przystojnego faceta, to większość pań daje się nabrać :).

Serio obleśny? :O Dla mnie to on jest (no, może był) mega pociągający! Klasycznie piękny to nie jest, fakt, przystojnym też bym go nie nazwała, ale dla mnie ma w sobie właśnie to "coś", co czyni go intrygującym. :)