jest artykuł na Onecie o Malkovichu i o tym jak często i gęsto Akademia po prostu nie zauważa jego genialnych ról. Począwszy od lat 80 choćby w filmach "Imperium słońca" czy genialnej wg mnie roli w "Niebezpiecznych Związkach", aż po czasy obecne w filmach Hańba czy właśnie arcy genialnym "Hazardziści". To jest prawdziwy SKANDAL, że Malkovich nie otrzymał oskara jeszcze, a przecież było oprócz wymienionych filmów jeszcze 3-4 genialne jego role. Filmy: "Na linii ognia" czy "Być jak John Malkovich".
http://film.onet.pl/wiadomosci/publikacje/artykuly/najlepszy-aktor-bez-oscara,1, 4987160,wiadomosc.html