Lata 80 i 90 w Nba to była ztota era koszykówki
Najpierw w latach 80 ' -"Los Angeles Lakers" z Magiciem Johnsonem,J.Worthym i Kareem Abdul-Jabbarem
"Boston Celtics" z Larry Birdem, McHalem i Parishem
"Detroit Pistons" z I.Thomasem, J.Dumarsem, D.Rodmanem
Ale nikt w 85r kiedy Jordan przyszedł do Nba nie spodziewał...
Ten człowiek to instytucja. Z basketu stworzył ogromną firmę sprzedającą swoje towary milionom obywateli wszystkich krajów świata ( no może z wyjątkiem Koreii Płn. )
Nie wiem czy byli lepsi koszykarze. Być może Bill Russell ( błąd w pisowni ?! ), Wilt Chamberlain albo Pete Maravich, ale to on jest tym najsłynniejszym...
Zakładam ten temat ze względu na Phila Jacksona dlatego że doprowadził te drużyny do kilku tytułów.
1.Bulls 91-93 vs Lakers 2000-2002
2.Bulls 96-98 vs Lakers 2000-2002
3.Bulls 91-93 vs Lakers 2008-2010
4.Bulls 96-98 vs Lakers 2008-2010
Co prawda Lakers przegrali finał finały w 2008 roku ale byli w finale 3 razy z...
w filmografii brakuje dokumentu "Michael Jordan rides the bus", o jego rozbracie z ligą NBA po śmierci ojca, na rzecz gry w baseball. Całkiem ciekawy film, wczoraj nadawali go na tvp sport.
Jak uważacie, z których lat Chicago Bulls byli najlepsi z lat 1991-93 czy może 1996-98 bo mi trudno wybrać. W 1996 osiągnęli rekord zwycięstw 72-10 ale z kolei w 1993 roku byli mocni w playoffs.
Wszystkiego najlepszego Michael z okazji 50 urodzin. Zdobyłeś wszystko, co było do zdobycia. Górujesz nad wszystkimi koszykarzami w historii NBA. Zakończyłeś karierę jako mistrz, co nie każdemu się udaje. Zawsze będziesz dla mnie numerem 1 i wzorcem do naśladowania. Jeszcze raz wszystkiego najlepszego, już pół wieku...
więcejDzięki niemu wszystko co związane z koszykówką się dla mnie zaczęło . Jest to jedyny sportowiec , koszykarz , którego tam mocno szanuję. Jest to ktoś kto jest wyrocznią w życiu młodych graczy , graczy pokolenia Jordana. Gdy przypominam sobie tamte czasy , łezka kręci mi się w oku , wszystkie te tytuły , które Chicago...
więcejTak na doprą sprawe nie wywyższajcie Chamberlaina tak bardzo
bo prawda jest taka że legendy rodzą sie w playoff a nie
w regularnym sezonie, a właśnie królem playoff był Jordan a nie Chamberlain. Chamberlain grał z każdym sezonem coraz słabiej i słabiej. Jordan gdy wrócił ponownie w wieku 33 lat do Nba
powrócił na...
Jest bezwątpienia utalentowany w koszykówce, ale jako aktor to totalne drewno. W "Kosmicznym
meczu" zagrał na poziomie amatorów z "W11".
ale po za tym to zadufany w swoje idiota.
uwaza sie za wielka wszechnajlepsza gwiazde, moze jest wielka gwiazda i wogle ale zeby byc az takim bufonem, tak zakochanym w sobie, wogle to niesympatycznym, obchodzavcym sie swoja wielkoscia.
zabrzmi to niesmacznie ale na wymioty mnie bierze